Pokazywanie postów oznaczonych etykietą test. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą test. Pokaż wszystkie posty

środa, 24 kwietnia 2019

Huawei MateBook D test


Dzień dobry


Przepraszam za opóźnienia, jednak przed świętami opuściła mnie choroba, a niedawny okres świąteczny pozwolił podładować baterie. Przez cały okres choroby miałem styczność z laptopem od Huawei. Powiem szczerze, że mieliśmy swoje wzloty i upadki. Prawie jak w związku.... zapraszam do lektury.

Dane techniczne:
Ekran: 15.6" IPS, 1920x1080, jasność 250 nitów, kontrast 800:1
Procesor: testowany egzemplarz miał i5 8250U, jednak możemy nabyć też z i3- 8130U
Grafika: zintegrowana Intel UHD 620 / dedykowana Nvidia GeForce MX150 2GB
Pamięć RAM: 8GB
Pamięć dla użytkownika: mamy dwie opcje; sam SSD- 256GB lub SSD + HDD /128GB +1TB
Łączność : porty 1X USB 2.0, 2X USB 3.0, 1x jack 3.5mm, HDMI
Łączność bezprzewodowa: Wi-Fi IEEE 802.11 a/b/g/n/ac/ 2.4 / 5GHz 2x 2 MIMO , BT 4.1
Waga, wymiary: 1.9Kg, wymiary : szerokość 358mm, wysokość 239mm, grubość 16.9mm


Wykonanie 


Pierwsze wrażenie to połowa sukcesu. Ten sukces osiągnął MateBook D. Prostota, minimalizm i odpowiednie proporcje. Obudowa została wykonana z aluminium, więc mamy wysoki poziom użytych materiałów. Jedynie ramka ekranu to plastik, gdzieś trzeba ciąć koszty, a chyba tam nie wymagamy metali. Całość prezentuje się bardzo dobrze i będzie pasować do koszuli podczas wyjazdów służbowych. Niestety konstrukcja nie została dobrze wzmocniona. Gdy zamkniemy laptopa i mocniej dotkniemy obudowy od strony wyświetlacza to poczujemy jak się ugina.... tak. Pomimo użytego aluminium doświadczymy takiej wpadki...a wypadało zrobić jakieś punkty wzmocnienia..Od spodu znajdziemy dwa głośniki (po jednym na bok) i kratkę dla układu chłodzenia. Gdy już otworzymy laptop ujrzymy klawiaturę. Jest ona umiejscowiona wyspowo. Kontakt z nią nie przyprawia o ból i ciarki lecz o miłe doznania. Lekko i przyjemnie się z niej korzysta. Niestety ( kolejny raz) brakuje tutaj podświetlenia. Aktualnie coraz częściej możemy zobaczyć takie rozwiązania w tańszych modelach...no ale cóż, wszystkiego nie możemy dostać. Idąc dalej mamy gładzik, jednak nienawidzę tej części laptopów. Podsumowując. Pomimo kilku wad możemy stwierdzić, że jest to dość dobrze wykonany laptop. O ile brak podświetlenia można wybaczyć, to uginające się aluminium mniej...albo odwrotnie.
















Wyświetlacz 


Standardowe piętnaście cali potrafi dobrze współpracować z użytkownikiem. Duże kąty widzenia, wysoki kontrast zapewnią optymalną pracę w większości warunków oświetleniowych. Barwy są dobrze odwzorowane podczas oglądania filmu, czy też grania.

Użytkowanie 


Testowy egzemplarz miał procesor i5 i grafikę GeForce. Nie będę tutaj wklejać tabelek z benchmarkami bo myślę, że nie odda to realiów. Moje dwa tygodnie z laptopem to czas spędzony w domu, momentami w łóżku. Niestety nie poradził sobie z ETS 2 na wymaganiach wysokich. Średnie były ok , ale czułem się jakbym widział małe lagi.. więc do gier chyba nie jest przeznaczony. Skoro nie mogłem pograć w moją jedyną grę to postawiłem włączyć YT. Po wcześniejszym dostrojeniu parametrów w aplikacji Dolby, gdzie mamy dużo ustawień możemy przenieść się w inny świat. Kiedy włączymy już ulubioną piosenkę to możemy zamknąć oczy i rozkoszować się naprawdę dobrym dźwiękiem. POWIEM SZCZERZE, ŻE JEST TO NAJLEPIEJ GRAJĄCY SPRZĘT JAKI MIAŁEM (oczywiście mowa o słuchawkach). Same głośniki, które są wbudowane są najwyżej przeciętne. Więc jeśli oczekujemy dobrej jakości odtwarzanej muzyki to jest to coś dla nas. Idąc dalej nie mogę zbyt dużo powiedzieć o nim. To tylko Windows.... mamy jednak PC manager. Sam szuka aktualizacji, bada stan naszego urządzenia...niby nic, ale zawsze coś : )

Bateria 


Katowanie w warunkach domowych baterii nie było trudne. Człowiek musiał zabić czas więc posłuchał muzyki, film obejrzał i nawet samochód znalazł na aukcji. Średnio na ładowaniu wytrzymuje 6 godzin. Myślę, że jest to dobry wynik. Mój laptop ostatni raz bez ładowarki na dłużej niż godzinę był lata temu..

Podsumowując 


Huawei MateBook D - jest to alternatywa dla tych, którzy nie chcą Lenovo, Asusa czy innych urządzeń. Jest to "nowość" dla wielu z ludzi, które odwiedzają moje miejsce pracy. Jednak sam model D jest dobrą alternatywą w podróż, do użytku domowego - bez grania. Jeśli ktoś chciałby mi podarować takiego laptopa to chętnie przygarnę - żeby móc zaspokoić moje potrzeby na linii YT- jakość odtwarzanej muzyki.

wtorek, 20 listopada 2018

Motorola g6 Plus - test, recenzja


Dzień dobry 


Modele oznaczone plusem są niczym innym jak lekko ulepszonym modelem pierwotnym. Jak wiadomo te zmiany mają na celu ulepszenie danego modelu. Jak to wyszło w przypadku Motorli?
Zapraszam do krótkiej lektury.

Dane techniczne
System: Android 8.0,
Wyświetlacz: IPS LCD, 5.9", 18:9 (1080x2160) 409ppi,
Procesor: Snapdragon 630 (8x 2,2GHz) + Adreno 508,
Pamięć RAM : 4GB,
Pamięć wbudowana: ok 64GB,
Aparat tył: 12MP, f/1,7 dual pixel PDAF + 5MP f/2.2 wspierane podwójną diodą Led,
Aparat przód: 8MP f/2.2,
Łączność: Bluetooth 5.0 , Wi-Fi 802.11, GPS (A-GPS, GLONASS, GALILEO, BDS), USB-C, jack 3,5mm
Bateria: 3200mAh
Wymiary: 160.00x 75.50x 8.00 mm
Dual sim + karta pamięci
Zestaw: telefon, kabel USB-C, adapter do ładowania, silikonowe etui









Wykonanie, wygląd 


Motorola g6 Plus względem swojego mniejszego brata nie odbiega stylistyką, wykonaniem. Prawy bok to dwuklik od regulacji głośności, poniżej przycisk zasilania. Górna krawędź to tacka na kartę sim x2, kartę pamięci (nie ma ograniczenia do dwóch slotów). Dół to złącze USB-C i jack 3,5mm. Na przodzie znajdziemy wyświetlacz o przekątnej 5.9", który ma kolory na dobrym poziomie, tak samo jak kontrast. Jak najbardziej poprawny wyświetlacz. Nad nim znajdziemy głośnik od rozmów i głośnik multimedialny (2w1), kamerę, diodę doświetlającą jak i zestaw czujników. Trudno nie zauważyć, że w tym modelu jeszcze nie mamy popularnej już wysepki na ekranie, która nawiązuje do flagowca z nadgryzionym jabłkiem. Pod wyświetlaczem zaś mamy czytnik linii papilarnych. Nie są dwa "lotniska", które otaczają wyświetlacz, jednak nie jest to też minimalizm. Na tyle znajdziemy pięknie mieniące się plecki. Naprawdę, kiedy postawimy telefon pod jakimś źródłem światła obłędnie to wygląda.  Całość niestety psuje podwójny aparat, który został zagospodarowany na wystającej mini wyspie. Jak nie z przodu to z tyłu. Aparaty wystają i to bardzo. Niestety nawet silikonowe etui z zestawu nie wyrównuje tyłu. Podsumowując, Moto g6 Plus jest to dobrze wykonany smartfon, z dobrych materiałów. Nie jest to pierwszy model z tak wystającym aparatem, jednak boje się, że będzie on zbiorem rys. Całość zasługuje na 4+.
















Użytkowanie



Tutaj zmian mamy więcej. Mocniejszy procesor, lepszy układ graficzny, więcej pamięci Ram. W wyniku tego mamy więcej cyferek w testach antutu czy innych, jednak czy odczujemy je w życiu codziennym? Kiedy skonfigurujemy już jasność i barwy ekranu, wszystkie dzwonki, powiadomienia, czy układ kratek na głównym ekranie po prostu zaczynamy korzystać z telefonu jak "zawsze". Podczas rutynowych czynności takich jak przeglądanie portali społecznościowych, przeglądanie ofert sklepów w przeglądarce (oczywiście w tle zawsze jakieś aplikacje były) nie zauważyłem spowolnień. Odniosłem wrażenie, że dopłacanie za napis "plus" jest odczuwalne (mamy taki zapas mocy, wiadomo, że Ferrari możemy jechać wolno jak i szybko). Nie grałem w najbardziej wymagające tytuły gier - powiem szczerze, że mam swój zestaw i jego się trzymam.  Na tym polu Motorola mnie nie zawiodła. W kwestii użytecznych, które oferuje Motka to oczywiście gesty Moto, czy też uproszczone sterowanie. Możemy zamienić nasz czytnik linii papilarnych jak wiecie w trzy przyciski na nim. Przesuwając w odpowiednią stronę możemy cofnąć, przejść do ostatnich aplikacji czy też to głównego menu. Ten pomysł naprawdę mi się podoba i korzystam z niego w każdym modelu, który to oferuje. Warto tutaj wspomnieć o gestach takich jak potrząśnij a włączysz latarkę, obracaj a włączysz aparat, To są niektóre z funkcji, które mogą się spodobać. Jak wiemy Motorola ma "czysty" system, który jest wzbogacony o kilka aplikacji, funkcji. To jest dobrym rozwiązaniem, ponieważ podzespoły mają lżej, dzięki czemu urządzenie staje się płynne w korzystaniu. Dolby Audio - mały dodatek, który sprawia, że mamy dobrą jakość na słuchawkach. Pamiętacie jak marudziłem przy Mate 20 lite? Tutaj jest głośniej, jest więcej basu, jednak inne dźwięki są płytsze. Jakbym miał wybrać jeden model z tych dwóch i słuchać muzyki to wybór padłby na....Motorolę. Niestety nadal equalizer dba o nas i ogranicza przesuwanie do wartości maksymalnej do 3. Co można jeszcze dodać? Chyba już nic. Tutaj wszystko działa poprawnie, nie ma fajerwerków, ale też nie można narzekać. Jest to Motorola - czyli prostota i działanie na dobrym poziomie. 





































Bezpieczeństwo


Skaner linii papilarnych, który znajduje się pod wyświetlaczem działa dobrze. Jest szybki, dzięki wielkości jest też precyzyjny. Nie miałem nieudanej próby odblokowania. Na plus jeszcze fakt, że jest tam umiejscowiony - jak już wspomniałem nawigacja nim ułatwia korzystanie z telefonu.
Odblokowywanie za pomocą twarzy - jest to opcja dodatkowa. Naciskamy przycisk zasilania i powinien telefon odblokować się, jednak nie zawsze to działało. Może to ja nie umiem z tego korzystać?




Bateria 




 Ogniwo jest większe o całe 200mAh. Czas żeby rozładować baterią do poziomu 15% zajmuje mi ponad dzień. Naładowanie od 15% do 100% to nieco ponad godzina. Powiem szczerze, że Motorola zawsze umie iść dobrze w tym kierunku, jednak to oszczędzanie energii mogłoby działać zawsze bez tych czerwonych pasków.. tak tego nie lubię..


















Aparat


Efekty mojej twórczości najlepiej oddadzą to co napiszę. Dodam, że tryb spotowy nie zawsze działa dobrze. Czasami kolor niebieski był taki sam jak szary i nie wyszedł efekt. Czasami inne kolory zlewał i plan poszedł w .... ale ogólnie dobry do zabawy z kwiatkami (ale to wiosną, latem).







































Podsumowując 

Motorola g6 plus - jest to ulepszony model, który jest jak najbardziej na dobrym poziomie. Podzespoły, które zapewniają stabilne codzienne użytkowanie, wyświetlacz, który jest duży i czytelny, aparat, który ma możliwości. Niestety tutaj nie ma fajerwerków, nie ma też czegoś co może zawieść. Całość jest po prostu na dobrym, poprawnym poziomie.

Ten post jak i każdy inny powstał przy pomocy producentów danych telefonów.
Udostępniają mi oni sprzęt, który testuję i piszę co mi się podoba, a co nie. Nic nie mam nakazane odgórnie.